I proszę bardzo - pierwsze kostiumy karnawałowe, które zrobiłam dla całej rodziny :) Motyw przewodni - SMOKI, czyli wszyscy, ku radości Helenki, wskoczyliśmy w skrzydła, ogony i zionęliśmy ogniem.

Potrzebne: gruby filc, próbniki materiałów, duży kawał materiału błyszczącego, sztuczne kwiaty, pluszowe smoki i węże, taśma klejąca dwustronna, igła i nitka, zszywacz.

​Suknia Helenki: Pocięty w łuskę błyszczący materiał został przylepiony dwustronną taśmą klejącą do jeansowej sukienki, na grzbiecie kolce - przyszyty próbnik materiałów spięty zszywaczemw trójkąt. Opaska z błyszczącego materiału z naklejonymi rogami, torebka jajo - zrobiona z paper mache (metodą tą samą co jaja w innym DIY), skrzydła anielskie, bo się uparła.

Toczek mamy: czapeczka oklejona błyszczącym materiałem, doszyte kwiaty i gady.

Skrzydła taty i opaska Jeremiego: wycięte z filcu.