Król Karol Królowej Karolinie kupił korale koloru koralowego.

A moje dziewczynki na zajęciach same zrobiły bardzo korolowe kolare na filcowych sznurach

Potrzeba: wełna czesankowa w różnych kolorach, korale drewniane, mydło, folia bąbelkowa, woda
Wełnę czesankową trzeba "rozszarpać" na długie paski.Paski rozkładamy na folii bąbelkowej, namaczamy wodą, namydlamy i toczymy dłońmi na folii bąbelkowej, która daje dobre tarcie. Omijamy filcowanie końcówek, gdyż do nich dodajemy po chwili kolejne paseczki filcu w innym kolorze. Czynność powtarzamy, aż sznur będzie tak długi jak chcemy. Płuczemy w wodzie, by usunąć nadmiar mydła i dajemy do wysuszenia na kaloryfer (zimą) lub na letni wiaterek. Po wyschnięciu doszywamy korale drewniane lub filcowe kule.